Ile razy spotkaliście się z opinia ze programiści to czubki i maniaki komputerowe? W sumie to parę kilo razy. Pewnego dnia scrollowalem się przez uczelnie, żeby zalogować się w ławce na auli, a tu nagle randomowym przypadkiem digitalizuje przekaz jednej koleżanki, która chatowała z inną, mówiąc, ze programiści to czubki. No to zwerbalizowałem do niej, ze nie pisze się "czubek", tylko "wierzch stosu" i ze nie ma problemu, bo wystarczy programistę POP z tego jej "czubka" i end;. A ona na to, ze mi się chyba cos pokręciło. Sprawdziłem kable, ale nie - w nic się nie zaplątały. No i jak tu egzystować jako odrębny wątek, jak wszyscy próbują Cię albo kill, albo delete? A później się w dziekanacie dowiedziałem, ze na skutek opóźnień wykonania dostałem k-line na cały wydział. No przecież nie moja wina, że na takim sprzęcie sesje się wieszają! Poszedłem do admina, ale powiedział, ze nic się nie da zrobić, bo to sprawa odgórna i teraz w sumie mam permission denied na uczelni. Ale się nie przejmuje, bo znam backdoora przez akademik.